Obrończyni | Eliana Lascaris

Jak się okazało ta książka to kontynuacja książki "patron", której nie miałam okazji czytać, Kiedy decydowałam się na recenzowanie tej książki nie wiedziałam, że jest ona kontynuacją czegokolwiek. Zdecydowałam się na tę pozycję, bo opis mi się spodobał, a teraz wiem, że muszę nadrobić pierwszy tom "patron". Ostatnio lubię takie klimaty, więc byłam ciekawa treści. 

Uczucia, których nie da się ująć w paragrafach Kilka kartonów z rzeczami. Klitka nazywana mieszkaniem. Pięćset dolarów w banku, dwieście w portfelu. Kot. Oto cały dobytek Felicii Anderson w momencie, w którym rozstaje się z kancelarią Köster & Thompson. A także z Thomasem Kösterem. Mężczyzną, który często pojawia się w jej myślach i za każdym razem wywołuje motyle w brzuchu. To bolesne i przyjemne równocześnie. Thomas, mimo że sam zdecydował o rozstaniu z dziewczyną, przeżywa je równie boleśnie. Topi gorycz w alkoholu, wylewa na siłowni hektolitry potu, ale to wszystko nie działa. Myśli o Felicii nie chcą odejść, Thomas nieustannie się zastanawia, czy zasługuje na kolejną szansę i jak sprawić, by dziewczyna mu ją dała… Czy tych dwoje będzie w stanie poukładać sobie życie bez siebie? Czy uczucie, które najwyraźniej w żadnym z nich nie wygasło, może zapłonąć świeżym żarem? Łzy moczyły delikatny materiał poduszki, tworząc na niej plamę tuż obok mojej twarzy. To była ta chwila, gdy samotność, poczucie porażki i rozczarowanie uderzyły we mnie z pełnym impetem. Ciągle miałam nadzieję, że mnie zatrzyma, zadzwoni, przyjdzie. Powalczy.

Tytuł: Obrończyni
Autor: Eliana Lascaris
Seria: Prawnicy (tom 2) 
Data premiery: 16/06/2021
Liczba stron: 192
Wydawnictwo: Editio Red

Główna bohaterka Felicia zostaje bez pracy i oszczędności , a także bez Thomasa. Dzięki pomocy byłego przyjaciela zdobywa pracę a Thomas spędzając każdą wolną chwilę na siłowni zastanawia się czy dać Felicii drugą szansę. Chęć zmiany siebie doprowadza do tego, że mężczyzna chce odzyskać zaufanie kobiety, ale czy ta da mu drugą szansę ? Bohaterowie są ciekawi chociaż momentami główna bohaterka mnie irytowała, ale to musicie sami przeczytać i sprawdzić czy odnosicie takie same wrażenie jak ja, a nie chcę za bardzo zdradzać fabuły. Książka jest napisana z perspektywy dwóch głównych bohaterów także świetnie odczuwamy ich emocje oraz możemy się wczuć w ich historię jeszcze bardziej.
Każdy zwolniony wyglądał zawsze tak samo. Czułam buzujące emocje i z trudem hamowałam łzy, nie chciałam jednak odstawić jakiejś sceny przy obcych. Cierpliwie wytrzymałam wszystkie piknięcia i wybiegłam od razu, gdy tylko cyfrowy wyświetlacz oznajmił, że w końcu dotarliśmy na parter. Mimowolnie zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy Thomas byłby w stanie odrzucić moje wypowiedzenie, i natychmiast poczułam pieczenie w okolicy oczu. Łzy powoli zamazywały mi widok, a szloch uparcie próbował wydrzeć się z gardła, dlatego dodatkowo przyspieszyłam kroku.
Bardzo mnie zdziwiła objętość książki, bo liczy niecałe 200 stron, ale nauczyłam się już, że w tak cienkiej książce może być naprawdę sporo emocji, rozterek i zawirowań. Niestety nie mam porównania do pierwszego tomu, więc nie będę się rozpisywała na temat czegoś czego nie czytałam. "Obrończyni" bardzo mi się podobała i na pewno przeczytam pierwszy tom, a widziałam w zapowiedziach, że szykuje się jeszcze trzeci, więc "patron" obowiązkowo leci na moją listę książek do przeczytania. I znowu zostałam zaskoczona, bo szukając czegoś na temat autorki okazało się, że to polka kryjąca się za pseudonimem, a ja myślałam, że to zagraniczna autorka biorąc pod uwagę imiona bohaterów.

Eliana Lascaris to pseudonim Dominiki Fal, pod którym od 2016 roku publikuje swoje prace na portalu Wattpad, gdzie Patron przez długi czas utrzymywał się na pierwszym miejscu w kategorii romansu. Na co dzień studiuje i z wielkim zapałem uczy się języków obcych, jednak to literatura stanowi jej największą pasję. W wolnym czasie pochłania setki książek. Jest wielką miłośniczką zwierząt.

Kiedy akurat nie tworzy kolejnych gorących historii, zajmuje się swoją stale rosnącą kolekcją roślin doniczkowych.
Copyright © Paulina napisze , Blogger