Maść z żyworódki | Gorvita

Ostatnim produktem jaki testowałam firmy Gorvita jest maść z żyworódki wzbogacona z ekstraktem z aloesu. Ten kosmetyk to dla mnie totalna nowość i zostawiłam go sobie na koniec. Słyszałam tylko, że żyworódka jest zdrowa i pomaga na wszystko. Jeżeli chcecie przeczytać jak się u mnie sprawdził ten kosmetyk to zapraszam :) . 

O firmie:

Firma Gorvita specjalizuje się głównie w produkcji suplementów roślinnych oraz preparatów do stosowania zewnętrznego w oparciu tylko o naturalne surowce. Związana jest z Uzdrowiskiem w Rabce, posiadającym wieloletnie doświadczenie w leczeniu uzdrowiskowym z wykorzystaniem wód leczniczych. Wody te stosuje je do projektowania i wdrażania swoich wyrobów

Żyworódka pierzasta to roślina, która ma szersze zastosowanie lecznicze niż aloes. Dzięki zawartości dużej ilości witaminy C oraz bogactwu mikro- i makroelementów wykazuje właściwości regenerujące, przeciwzapalne i immunostymulujące. Stosując okłady z liści żyworódki oraz pijąc soki konserwowane spirytusem, wyleczymy choroby dróg oddechowych, złagodzimy bóle reumatyczne, a także pozbędziemy się trądziku. Sprawdź, jakie właściwości lecznicze i pielęgnacyjne ma żyworódka pierzasta.

Maść znajduje się w miękkiej tubie o pojemności 130 ml zamykanym na "klik". Można ją postawić w łazience na półce albo może leżeć w szafce przy łóżku. Szata graficzna przypomina produkty lecznicze , a koszt tej maści to około 12 zł. Jest rekomendowana przez Uzdrowisko Rabka. Zawiera w sobie mikroelementy i biopierwiastki. Kolor maści jest biały, a konsystencja przypomina balsam do ciała, jest delikatna i bardzo łatwo się rozsmarowuje. Plusem jest zdecydowanie to, że szybko wchłania się w skórę i pozostawia ją miękką, delikatną i nawilżoną. Zapach jest dość przyjemny, mentolowy , ale owego aloesu nie da się wyczuć, przynajmniej mi się nie udało. Często mam różne wypadki gdzie mam uszkodzoną skórę, głównie na rękach. Wtedy sięgałam po maść z żyworódki od Gorvita i po posmarowaniu czułam ulgę i ukojenie. W składzie znalazłam również panthenol, który sprawdza się przy oparzeniach, a ja słynę z tego, że wiecznie dotknę czegoś gorącego , szczególnie kiedy korzystam z piekarnika, a korzystam bardzo rzadko i za każdym razem muszę dotknąć i się poparzyć. Za taką cenę myślę, że ten produkt powinien się znaleźć w każdym domu, również poleciłam ją sąsiadce, która jest starszą osobą i ma już kilka produktów firmy Gorvita z mojego polecenia i sama mówiła, że bardzo fajne produkty i używa. To najlepsza rekomendacja kiedy produkty się sprawdzają i znajomi kupują, polecam przetestować samemu. Kosmetyków firmy Gorvita szukajcie w aptekach. 

Skład (INCI): Aqua, ( modyfikowany roztwór leczniczej wody: wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowej, bromkowo - jodkowo - borowej z Uzdrowiska Rabka S.A), Propylene Glycol, Glycerin, Polysorbate 20, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Octyl Stearate, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Dimethicone, Carbomer, Triethanoloamine, Kalanchore Daigremontiana Extract, Aloe Vera (Aloe Barbadiensis) Extract, Stearyl Alkohol, Methylparaben, Allantoin, D-Panthenol.


Copyright © Paulina napisze , Blogger