Spirytus kosmetyczny oczyszczający | Prolab

Ostatnio pisałam o piance antybakteryjnej firmy Gorvita, a dzisiaj przychodzę do Was z kosmetykiem firmy Prolab, a dokładniej spirytusem kosmetycznym , który ma za zadanie oczyścić i odkazić nasze dłonie. Teraz w czasach pandemii należy uważniej dbać o dłonie. Ja zawsze mam jeden taki kosmetyk w swojej torebce . Jeżeli chcecie się dowiedzieć jak się sprawdził u mnie to zapraszam na recenzję. 

O firmie:

Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne „PROLAB” Sp. z o. o. powstało w 1993 roku w Paterku k/Nakła nad Notecią. Prolab jest dynamicznie rozwijającą się, polską firmą branży farmaceutycznej. Podstawą działania przedsiębiorstwa jest Doskonałość Operacyjna oraz Jakość na każdym etapie produkcji, magazynowania i dystrybucji czego potwierdzeniem jest certyfikat ISO 13485.
Obiekty w których wytwarzamy nasze produkty oraz linie produkcyjne, spełniają międzynarodowe standardy Dobrej Praktyki Wytwarzania (Good Manufacturing Practice – GMP), co potwierdza certyfikat wydany przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Nasze wyroby cieszą się zaufaniem wśród pacjentów a także uznaniem środowisk: medycznego, farmaceutycznego i naukowego. Dowodem na wysoką jakość naszej wytwórni są również nagrody i wyróżnienia dla firmy oraz naszych produktów. 

Kosmetyk otrzymujemy w plastikowym opakowaniu o pojemności 150 ml w cenie około 7 zł. Ma to postać spray'u , więc wystarczy tylko nacisnąć dozownik skierowany na nasze dłonie. Najważniejsze dla mnie jest to, że atomizer się nie zacina i sprawnie działa. Plusem jest zdecydowanie zapach cytrynowy. Ja na początku czuję nutkę alkoholu, bo kosmetyk zawiera w sobie 70% etanolu i na moje nieszczęście troszkę wysusza mi skórę rąk, ale i tak używam kremu, więc zjawisko wysuszania jest niewielkie u mnie. Czuję, że ręce mam zdezynfekowane, nie ma uczucia lepkości. Takie produkty w dzisiejszych czasach zużywam dość szybko i myślę, że to obowiązkowy kosmetyk w każdej torebce. 

Copyright © Paulina napisze , Blogger