Maślany ludzik | Gabriel Cortina
Pomiędzy moimi dziećmi jest 5 lat różnicy, córka ma już 7 lat, a synek dopiero 2 latka . Pomimo tego czytam im obydwojgu książki raczej o różnej tematyce. Trochę o zwierzętach, trochę o uczuciach jak i o marzeniach. Trafiłam na książkę "maślany ludzik", który mnie zachwycił swoją grafiką. Ogólnie uważam , że teraz mamy dostęp do naprawdę świetnych książek dla dzieci, a ja co rusz szukam czegoś nowego, bo są takie piękne i kształtujące dziecko. Autorem książki "maślany ludzik" jest Gabriel Cortina - argentyński ilustrator książek dziecięcych, który swoje opowieści opiera na własnych wspomnieniach z lat młodości spędzonych na południowoamerykańskiej wsi. Jego inspiracją oraz najważniejszą parą krytyków są własne dzieci Mateo i Candelia.
Bohater książki "maślany ludzik" mieszka w argentyńskiej wiosce gdzie upały dają się we znaki, a także czasowe przerwy w dostawie prądu. A wiadomo, że bez prądu nic nie działa. Z tego wszystkiego najbardziej boi się tego co mieszka za drzwiami lodówki - to psotny maślany ludzik , który jest bardzo przyjazny z wyglądu. Chłopiec obserwował go ostrożnie , ale zamiast strachu odczuwał tylko żal. Chłopczykowi zrobiło się mu przykro, że ludzik się roztapia , a ten pokonał swój lęk i pomógł maślanemu ludzikowi dotrzeć do zamrażarki. Na szczęście wkrótce prąd wrócił jak i zaczęły działać wszystkie sprzęty , a maślany ludzik powrócił do formy. I tak narodziła się przyjaźń między tą dwójką . Chłopiec przekonał się, że strach ma wielkie oczy i czasem wyobraźnia płata nam figle. Książeczka urzekła mnie nie tylko piękną historią, ale też wspaniałymi obrazkami. O ile mój synek "pomagał' mi przewracać kartki i raczej niewiele rozumiał z tego co czytam to córce bardzo spodobała się ta książka i czytamy ją średnio trzy razy w tygodniu. Polecam!
Książkę możecie zakupić na stronie EDIKIDS .
