Dwa tygodnie i jedna noc | Whitney G.
Książki Whitney G. nie są mi obce, więc jak tylko zobaczyłam, że wychodzi jej kolejna książka wiedziałam, że nie mogę przejść koło niej obojętnie. Przy tej pozycji zarwałam nockę, bo naprawdę warto sięgnąć po "dwa tygodnie i jedna noc".
Tytuł: Dwa tygodnie i jedna noc
Tytuł oryginalny: Two weeks notice
Autor: Whitney G
Data premiery: 19/05/2021
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece / Niegrzeczne książki
Autor: Whitney G
Data premiery: 19/05/2021
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece / Niegrzeczne książki
Tarę poznajemy w dość zaskakujących okolicznościach, bo mądra i wykształcona dziewczyna, która nie może znaleźć pracy, mieszka ze współlokatorką i ledwie wiąże koniec z końcem. Nie stać ją na czynsz, a co dopiero na jedzenie, więc w wolnych chwilach pomiędzy szukaniem pracy i składania nowych CV włamuje się do hotelów udając gościa hotelowego i wykradając jedzenie z bufetów. Wszystko się zmienia kiedy na kradzieży posiłków przyłapuje ją właściciel hotelu - Preston Parker. Po wysłuchaniu tego co dziewczyna ma do powiedzenia i to, że okradła go ten daje jej pracę swojej asystentki. Zdziwiona przyjmuje propozycje nie wiedząc jeszcze co ją czeka. Preston okazuje się bezlitosnym szefem, który wykorzystuje swoich asystentów, bo jest zdania, że mogą pracować równie ciężko co on i tak samo nie spać po nocach tak jak on, bo wystarcza mu kilka godzin snu dziennie. Tara nie daje się złamać i ciężko haruje, ale kiedy postanawia odejść, sam Preston nie jest gotowy na jej odejście. Książka to typowe hate-love, bardzo mi się podobała. Bohaterowie walczą ze sobą prawie do końca książki. Niesamowicie wciągnęła mnie ich relacja, ich przepychanki słowne. Mało wiemy o samym Prestonie , o jego relacjach z rodziną i ludźmi, jest gburowaty, odstrasza ludzi i to największy pracoholik jakiego miałam okazję spotkać w książkach. Jednak Tara to silna kobieta i nie dała sobą pomiatać, wręcz epatowała swoją siłą, wyrażała swoje zdanie i nie bała się Prestona. W pewnym momencie książka nabiera tempa i niespodziewanego zwrotu akcji. Coś się wydarzyło w życiu Prestona , coś z czym nie może sobie sam poradzić i jest skłonny pozwolić Tarze odejść z pracy pod warunkiem, że mu pomoże, ale sami musicie przeczytać książkę, aby dowiedzieć się o co chodzi.
" Zwycięzcy nigdy się nie poddają, rezygnujący nigdy nie zwyciężają. "
Właściwie do tej książki nie mam żadnych zastrzeżeń. Podobała mi się od samego początku do końca , na tyle bym zerwała z nią nockę. Obydwoje głównych bohaterów to silne i pewne siebie osobowości, wiedzą czego chcą i uparcie dążą do celu. Nie brakowało tu humoru. Lekka i przyjemna, szybko się ją czytało. Polecam sięgnąć po "dwa tygodnie i jedna noc" Whitney G.