Obudź mnie zanim umrę | Aleksandra Jonasz

 

Umysł to labirynt bez wyjścia. Co zrobisz, by się z niego uwolnić? Opinią publiczną w Chicago wstrząsa seria bestialskich zbrodni. Zagadkowy rytuał mordercy, który myje, ubiera i perfumuje swoje ofiary, po czym pozostawia je w pozornie przypadkowych miejscach, nie daje spokoju młodej detektyw, Rosalie Evans. Bezsenne noce spędzone na analizowaniu każdej najdrobniejszej poszlaki, poranki w samochodzie z mocną kawą, ściana zapełniona fotografiami ofiar, butelki po antydepresantach i szklanki z wódką – oto jej codzienność. Prawdziwy koszmar rozpocznie się jednak wtedy, gdy kobieta zda sobie sprawę, że krwawe wizje w jej umyśle stają się rzeczywistością... Opadła na kolana, gdy zobaczyła ranę ciętą na klatce piersiowej i pustą przestrzeń między żebrami. Z jej wnętrza wydostało się ciche łkanie, kiedy patrzyła na niebieskie tęczówki okrągłych oczek martwego dziecka.

Tytuł: Obudź mnie zanim umrę
Autor: Aleksandra Jonasz
Data premiery: 01/01/2018
Liczba stron: 164
Wydawnictwo: Novae Res

To moje pierwsze spotkanie z autorką Aleksandra Jonasz. Książka, którą przeczytałam w dosłownie godzinę liczy tylko 164 stron - jest to debiut autorki, ale nie dajcie się zwieść pozorom. To naprawdę dobry i mocny thriller psychologiczny i z niecierpliwością czekam na drugą część. Ogólnie na razie miałam odpoczynek od thrillerów i kryminałów, ale po tej książce mam ochotę na więcej i myślę, że wrócę do czytania tego gatunku. Pani Aleksandra świetnie poprowadziła fabułę, ma lekkie pióro i czytając wszystko sobie w głowie wyobrażałam. Sama fabuła już nabiera tempa od pierwszych stron i co mnie bardzo cieszy autorka oszczędziła nam zbędnych opisów . W tej książce nie ma miejsca na nudę, bo ciągle coś się dzieje. Bohaterów dostajemy niewielu, więc nie gubimy się w tej całej otoczce - kiedyś czytałam taką książkę, że było kilka rodzin , mnóstwo bohaterów i naprawdę musiałam na spokojnie usiąść i w głowie poukładać kto, z kim itp. ;) . 

Główną bohaterką "obudź mnie zanim umrę" to Rosalie Evans - młoda pani detektyw, która ma problemy z .. koszmarami. A co najgorsze te jej koszmary się urzeczywistniają. Nie brakuje tu problemów, bo nasza bohaterka nie dość, że bierze tabletki to jeszcze zapija je alkoholem. Oczywiście na początku myśli, że to wszystko urojenia i te jej sny nie dzieją się naprawdę. Sama fabuła mnie przerażała, bo dostajemy naprawdę bestialskie zbrodnie. Pierwsza ofiara Everly Harris to tylko 18-letnia dziewczyna, która miała podejść do matury. Zostaje znaleziona martwa, a dookoła nie ma ani jednej kropli krwi. Ktoś wytoczył z niej całą krew. Kto jest do tego zdolny? Po co komuś krew 18-letniej dziewicy ? A może Everly należała do jakieś sekty i to był jakiś rytuał ? Kolejne morderstwo jest na 30-letniej kobiecie, której zostały wycięte piersi i narządy rozrodcze. Nie wyobrażam sobie takiego okrucieństwa. Czy te dwa morderstwa są ze sobą połączone? 

Czarnoskóry mężczyzna o brązowych oczach odkłada słuchawkę, po czym przenosi swoje spojrzenie na nas, splatając dłonie i kładąc je przed nami. Zrzucam z ramienia swoją torbę i z tylnej kieszenie wyciągam dyktafon. Stawiam go na biurku, wcześniej wciskając przycisk nagrywania. 
Najgorszy czas przede mną, czyli czekanie na kontynuację ! Na pewno po nią sięgnę, bo Pani Aleksandra Jonasz zostawiła nas z takim zakończeniem, że cieszę się, że na książkę trafiłam dopiero teraz,  bo premiera drugiego tomu tuż tuż, czyli dokładnie na początku czerwca tego roku, a zaraz zaczyna się, więc za długo nie będę musiała czekać. Jestem ciekawa jak rozwinie się fabuła w "i zbaw mnie od złego". Czekam z niecierpliwością, aby poznać dalsze losy bohaterów. Pomimo tych 160 stron warto po nią sięgnąć. Samo zakończenie intryguje, ale nie zdradza nam zbyt wiele. 


Polska autorka, która zadebiutowała książką "obudź mnie zanim umrę". Już w czerwcu 2021 będzie kontynuacja pod tytułem " i zbaw mnie od złego". Autorkę możemy śledzić na instagramie @aleksandrajonasz_autor .

Copyright © Paulina napisze , Blogger