Kreatywny zestaw Aqua Dabra

Na dworze piękna pogoda, słońce świeci, lekki wiatr i nie marzę o niczym innym jak o długim spacerze z dziećmi no, ale niestety.... Kwarantanny dzień - już sama nie wiem który, bo przestałam już liczyć. Jakiś czas temu kupiliśmy dla córki zestaw kreatywny Aqua Dabra - dostępne w Biedronce. Widziałam reklamę tego w tv i pomyślałam, że to fajna zabawa , a i dziecko się czymś zajmie na godzinę. Otwierając opakowanie byłam zachwycona, wszystko takie kolorowe, a i moje dziecko szczęśliwe. Zaczęłam wykładać wszystkie produkty po kolei na stolik, czytać instrukcję i wykonywać polecenia robiąc tak jak jest tam napisane. Samo wypełnianie foremek było wielką uciechą dla mojego dziecka, które robiło to z precyzją i zaangażowaniem. Jednak kiedy przyszło co do czego i foremkę wypełnioną kolorem należało wrzucić do magicznej wody - wszystko się popsuło. Otóż w zestawie otrzymujemy małą buteleczkę z różowym płynem, na której jest napisane "magiczna woda". Stwierdziłam, że wleje pół tej wody a żeby córka miała jeszcze zabawę na następny dzień. No i nie wiem czy to pół nie było za małe, ale zaczęło się psuć, odpadać i nie wiem czy to była wina tego, że za mało wlałam tej magicznej wody i trzeba było całą wlać ? Pojęcia nie mam. Jak już odpadnie z formy to należy przerzucić do zwykłej wody wymieszanej z solą... tam to już w ogóle porażka na całej linii. Moje dziecko i tak było zadowolone, ogólnie spędziła dobrą godzinę przy tym, więc jak synek spał to mogłam spokojnie poprasować ciuchy i pomyć naczynia. Mimo wszystko moim zdaniem szkoda na to kasy i lepiej zainwestować w ciastolinę Play-Doh z jakimś fajnym zestawem, a potem tylko dokupywać ciastolinę.

Zdecydowaliśmy się na ten zestaw tylko dlatego, że drugi produkt był tańszy o 50%, czyli za dwie gry daliśmy jakieś 40 zł, gdzie normalnie Aqua Dabra kosztuje około 50 zł. Zdecydowanie się nie opłaca i te wzorki to tylko tak ładnie wyglądają na obrazku czy na reklamie w tv.







Copyright © Paulina napisze , Blogger