Nieczyste zagrania | K.C. Hiddenstorm

Mam dwie książki tej autorki i bardzo polubiłam pióro K.C. Hiddenstorm. "Nieczyste zagrania" czyta się błyskawicznie i z niecierpliwością czekam na dwa kolejne tomy , aby poznać dalsze losy bohaterów. Tutaj mamy trochę z kopciuszka, ale z połączeniem seksu . Wyszło bardzo fajnie i sama książka wywarła na mnie ogromne wrażenie.

Ethan Blackmore zajmuje wysokie stanowisko w mafijnej hierarchii, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że droga na sam szczyt jest przed nim zamknięta. Dlatego postanawia za plecami szefa zrobić interes, który zagwarantuje mu ogromne wpływy, a co za tym idzie – wolność i bezkarność. Kiedy FBI zaczyna węszyć wokół Blackmore’a, mężczyzna dogaduje się z Judith Knight, tancerką z nocnego klubu Orion. To, co miało być tylko układem za pieniądze, szybko zmienia się w uczucie, a początkowa niechęć przeistacza się w namiętność, która doprowadza do katastrofy...

Tytuł: Nieczyste zagrania

Autor: K.C. Hiddenstorm

Seria: Nieczyste zagrania ( tom 1)

Data premiery: 20/10/2021

Liczba stron: 352

Wydawnictwo: Akurat / Muza 

Główna bohaterka Judith ma bolesną przeszłość, pracuje jako tancerka w klubie nocnym. Ethan to postać dość silna, ma chłop charakter. Zajmuje wysokie stanowisko w hierarchii mafijnej. Chce więcej przez co naraża się FBI.  Było bardzo groźnie i namiętnie. Nie brakowało scen seksu. Ogólnie do czego można się przyczepić i mi osobiście nie pasowało to to w jaki sposób Ethan odnosił siędo Judith "dziwko" "suko" . Taki język mi w książkach nie przeszkadza, ale za dużo i jakby na siłę. Chyba, że taki był zamysł autorki, ale sama książka, ich historia pochłonęła mnie do reszty. Akcja była dość dynamiczna, nie ma miejsca na nudę czy zbędne opisy. Na początku jedynie da się zauważyć, iż relacja głównych bohaterów toczy się wolno. Polubiłam Judith za jej pyskatą buźkę i do pokornych osób raczej nie należy. Czy ta dwójka ma szansę na szczęśliwy koniec ? 

Nie mam pojęcia, czy jesteś świrem, który udaje miłego faceta, czy miłym facetem, któremu zależy, aby wszyscy brali go za świra.

Plusem w tym wszystkim jest to, że znamy kolejne daty premier książek, ale czekanie na kontynuacje to istna tortura. Książka wciąga od pierwszych stron i nim się zorientujecie , będziecie już na końcu historii . Fabuła intryguje, nie brakuje pikanterii . Polecam na jesienny wieczór. 

Absolwentka filologii angielskiej. Zadebiutowała w 2016 roku entuzjastycznie przyjętą powieścią Władczyni Mroku. Dwa lata później Krwawy Księżyc został nominowany w plebiscycie portalu Lubimy Czytać "Książka Roku" w kategorii horror. Obecnie autorka bestsellerowych romansów, kryminałów oraz szeroko pojętej fantastyki. Kontrowersyjna i odważna jak historię, które tworzy.