Odświeżająca maska do twarzy Bania Agafii | Etnobazar





Z samą firmą Bania Agafii miałam już styczność, bo kiedyś testowałam jakieś maseczki do twarzy i do włosów. Miałam dość długą przerwę od kosmetyków z tej firmy i ostatnio przeglądając stronę Etnobazar natknęłam się na odświeżającą maskę do twarzy, której nie miałam jeszcze okazji testować. Sam sklep Etnobazar jest bardzo ciekawym miejscem, bo oprócz kosmetyków możemy kupić biżuterię, różne świece i przede wszystkim różne rodzaje przypraw - w przyszłości się na pewno skuszę, bo lubię orientalne smaki i na pewno znajdę coś dla siebie.

Produkt jest bardzo fajnie zapakowany, bo opakowanie jest wygodne w użyciu i kontrolujemy ile kosmetyku chcemy wydobyć. Za 100ml płacimy niecałe 8 zł, ale często są promocje, wiec warto poczekać i kupić sobie kilka masek do przetestowania. Jak pisałam wcześniej - z tą nie miałam nigdy styczności. Pierwsze co zwróciło moją uwagę po otworzeniu zakrętki to przepiękny zapach - miętowy, ale nie mięta mięta, z którą mamy do czynienia np. przy pastach do zębów tylko taki bardziej cukierkowy . Konsystencja jest żelowa i bardzo łatwo rozprowadza się po twarzy. Nie trzeba nakładać dużo kosmetyku, wystarczy niewielka ilość, aby rozsmarować dzięki czemu maseczki starczy nam na bardzo długo. Staram się regularnie robić domowe SPA i zadbać trochę o siebie, po przy dwójce dzieci odpoczynek dla siebie jest bardzo ważny. Maseczka ta jest dedykowana cerze naczynkowej, wrażliwej i trądzikowej. Takiej maseczki używam 2x w tygodniu. Nie zauważyłam, aby jakoś super nawilżyło moją cerę, ale za to łagodzi podrażnienia i tu jest duży plus za to. Kolejnym plusem tej maseczki jest chłodzenie. Zaraz po nałożeniu jej na twarz mamy uczucie chłodu. To jest wielka ulga dla zmęczonej po całym dniu skórze. Mnie to odpręża, a ten kosmetyk świetnie się sprawdzi w lecie kiedy będą upały , a nasza buzia będzie opalona - maseczka na pewno przyspieszy regeneracje skóry. 

Po użyciu maski Bania Agafii cera jest na pewno wypoczęta, oczyszczona, odświeżona, rozjaśniona i promienna. Nie żałuję wyboru , bo jest jeszcze kilka maseczek, których nie miałam okazji testować. Ta sprawdziła się bardzo fajnie i polecam przetestować jak nie mieliście okazji, może również Wam podpasuje tak jak mi. Wystarczy 10 minut, aby nasza buzia była gładka. 

Stosowanie: Maseczkę nanieść na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu. Po upływie ok. 10 minut zmyć maskę ciepłą wodą. Maseczkę stosować 1-2 razy w tygodniu.

Składniki (INCI): Aqua, Glycerin, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Organic Spiraea Ulmaria Extract, Iris Sibirica Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Alchemilla Vulgaris Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Oil, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid. 





Copyright © Paulina napisze , Blogger