Żel do mycia twarzy MicellAir Skin Breathe | Nivea

Siedząc teraz w domu mam więcej czasu na testowanie. Dzięki wizaż miałam okazję przetestować żel do mycia twarzy MicellAir Skin Breath od firmy Nivea. Bardzo spodobało mi się opakowanie, przejrzyste, w czarnej tubie zamykane na "klik". W formule produktu zawarty jest kwas mlekowy oraz składniki złuszczające naturalnego pochodzenia, które mają łagodnie usuwać martwe komórki naskórka oraz zmniejszać widoczność porów. Produkt ma również głęboko oczyszczać, usuwać sebum oraz wszelkie zanieczyszczenia znajdujące się na skórze. Konsystencja jest typowo żelowa z drobinkami peelingującymi. Posiadam cerę tłustą ,więc codzienne oczyszczanie to mój rytuał. Do wszelkich żeli używam szczotki sonicznej dla lepszego efektu. Żel słabo się pieni, ale po obmyciu twarzy wodą moja skóra jest świeża i naprawdę czuję, że jest oczyszczona. Nie wystąpiły u mnie żadne objawy alergiczne, a czasem przy niektórych kosmetykach mam skłonność do zaczerwienienia i świądu, tu jednak to nie miało miejsca. Na razie póki trzeba siedzieć w domu to się za bardzo nie maluję, bo nie mam takiej potrzeby, ale po całym dniu sprzątania, stania przy garach i zabawy z dziećmi moja cera potrzebuje odświeżenia ,a to zapewnił mi żel do twarzy od Nivea. Po dłuższym używaniu naskórek się złuszcza, dla mnie to efekt WOW. Jeżeli chodzi o zapach to żel jest perfumowany, ale nie jest drażniący , zapachem przypomina krem Nivea, mi się podoba. 






Copyright © Paulina napisze , Blogger