Płyn do mycia podłóg | Mill clan eco

 Dość długo zastanawiałam się czy ulec tym produktom. Jakiś czas temu pojawiły się u mnie w Biedronce i w sumie jak tylko zobaczyłam to przyciągnęły moją uwagę, szczególnie prosty design, ale kształt opakowań. Na razie zdecydowałam się na przetestowanie płynu do mycia podłóg, zwłaszcza że zmieniliśmy panele na nowe i chciałam jakiś lżejszy środek i tak trafiłam na Mill clean eco. 

Produkt nadaje się do mycia paneli, pcv, mdf, drewna, gresu, glazury i kamienia - czyli dość wszechstronny. Płyn jest bez SLES,SLS, EDTA, sztucznych barwników i konserwantów. 94% składników naturalnych - produkt biodegradowalny. Pojemność jest dość niestandardowa, bo 888 ml. W innych płynach do podłóg miałam zakrętkę, a tu otwieramy na "klik".

Sposób użycia: 40 ml (ok.2 nakrętki) wlać do ok. 5l wody, zmyć powierzchnię, pozostawić do wyschnięcia.

Ja ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego płynu, ma delikatny zapach, jest eco - a ostatnimi czasy bardzo zwracam uwagę na to co kupuje, staram się właśnie kupować mniej chemii, ale już mam kolejną markę na oku do przetestowania :D . U siebie w Biedronce znalazłam tylko ten płyn do podłóg, jak trafi się coś innego to też chętnie przetestuje. 

Mopa używam firmy Leifheit clean twist, polecam. Jest bardzo wygodny w użyciu , w zestawie dwie końcówki / mopy , chociaż ja już kupowałam dodatkowy zestaw końcówek, ale polecam ten mop, bo bardzo szybko schnie podłoga po jego użyciu. 







Copyright © Paulina napisze , Blogger